Pewnego dnia wyśniłam
sobie cudowną, doskonałą postać, no i koniecznie chciałam nazwać kogoś „Lejn”,
bo mi się spodobało. I tak narodził się w mojej głowie pan Lejn Darks.
Żeby było więcej
postaci, dorobiłam do niego uroczego elfa, dla którego imienia przez kilka
godzin szukałam w encyklopedii roślin domowych (autor: Nico Vermeulen). W końcu
nazwałam go po prostu Rinril, bo nic nie mogłam znaleźć.
No a potem wymyśliłam sobie
resztę postaci.
I to był mój błąd- zaczynanie
opowieści od tworzenia bohaterów. Nie miałam niczego prócz nich. Żadnego
pomysłu, żadnej fabuły, no ale oczywiście, że musiałam coś napisać, bo obsada
bardzo mi się spodobała. Stwierdziłam, że coś się wymyśli w trakcie.
A jednak. Nie
wymyśliłam niczego.
Tak czasem bywa, może
była to kiepska decyzja z mojej strony. Z ciężkim sercem przerywam to
opowiadanie, bo naprawdę mam słabość do tego, co już udało mi się wymyślić. Mam
tyle zapisanych scen, tyle chęci, ale nic więcej, a samymi zapychaczami czegoś
sensownego nie stworzę.
I tak będę myśleć nad
fabułą, może coś się w końcu ruszy i aktywuję blog.
Póki co, życzę wam wszystkiego
dobrego, miłych wakacji, żebyście mieli coś lepszego do roboty niż czytanie
moich wypocin, żebyście robili coś ciekawego. No i tyle. Pozdrawiam.
Dziękujemy i nawzajem. A zawieszenie bloga uczcijmy minutą ciszy! Mam nadzieję, że teraz autorka znajdzie czas by w pełni poświęcić się drugiemu opowiadaniu na czym skorzysta ona i czytelnicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
~M.
Ja bede czekal az znowu aktywujesz bloga. Licze na Ciebie! Uwielbiam to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńJa zawiedziona jestem, dalej będę zaglądać aż autor się zmiłuje nad moją ciekawością.
OdpowiedzUsuńcisza na obu blogach eh...
OdpowiedzUsuńbyłam na pierwszym to zaglądam na drugi dalej zawieszony ....
OdpowiedzUsuńJako cicha fanka Twoich opowiadań czuje się w obowiązku przekazać ci tą wiadomość. Prosiłbym aby przekazywać ją dalej na inne blogi o tematyce Yaoi, slash czy inne +18. Dbajmy o naszych kochanych autorów i znajomych http://pclab.pl/news62208.html
OdpowiedzUsuńBardzo ważna zmiana w polityce Google która tylko wszystko utrudni, ale co zrobić, nic co dobre nie trwa wiecznie.
Pozdrawiam ;*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSorki za bałagan, ale potrzebuję pilnie kontaktu z Tobą.
OdpowiedzUsuńHejeczka,
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tutaj powrócisz, bo ja bardzo tęsknię... a opowiadanie jest bardzo rewelacyjne... chcę więcej...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Monika